Rumień zakaźny

Rumień zakaźny jest chorobą wirusową powodowaną przez parwowirus B19  – nazywany jest chorobą piątą. Objawia się wzrostem temperatury oraz wysypką grudkowo-plamistą na twarzy, co często jest określane mianem spoliczkowanego dziecka. Natomiast w wieku dorosłym przebiega zazwyczaj bezobjawowo lub z tak zwanymi objawami grypopodobnymi. Może się pojawić wysypka grudkowo-plamista, ale jest ona niecharakterystyczna i obejmuje inne części ciała niż twarz. Okres wylęgania choroby wynosi od 13 do 18 dni, natomiast największa zakaźność występuje na 7 do 10 dni przed objawami. W momencie wystąpienia wysypki chory przestaje być zakaźny i nie musi być izolowany. Do zakażenia dochodzi drogą kropelkową, a źródłem zakażenia jest wyłącznie inny człowiek.

Ze względu na ryzyko infekcji płodu i związane z tym konsekwencje, infekcja matki lub jej podejrzenie wymaga szczególnego postępowania.

Częstość występowania zakażenia wirusem B19 w ciąży szacowana jest na około 1 do 2%. Jest ona niższa w okresach endemicznych czyli wtedy kiedy nie ma zwiększonej zachorowalności. W okresach epidemicznych sięga nawet 10%.

Zazwyczaj do zakażenia parwowirusem B19 dochodzi w okresie dziecięcym, co prowadzi do uodpornienia na całe życie. Pacjentki w ciąży, które wcześniej przechorowały są bezpieczne. Ocenia się, że około nawet 75% kobiet ciężarnych ma przeciwciała przeciwko wirusowi B19. Oznacza to, że wcześniej nabyły odporność i w związku z tym nie są narażone na zachorowanie. A brak zachorowania matki oznacza bezpieczeństwo płodu.

Transmisja wertykalna

Nie każde zakażenie kobiety w ciąży oznacza, że dojdzie do infekcji płodu.

Jeżeli dojdzie do zakażenia matki[które zazwyczaj przebiega bezobjawowo] to ryzyko, że doprowadzi ona do zarażenia płodu – czyli tak zwanej transmisji wertykalnej – wynosi około 25 do 30%. Istotne jest to, że infekcja płodu zazwyczaj nie pociąga za sobą żadnych konsekwencji. U 5 do 20% zakażonych płodów dochodzi do niedokrwistości, a wśród nich nawet u  połowy rozwinie obrzęk uogólniony. Jest to tak naprawdę jedyne poważne powikłanie infekcji parwowirusem B19.

Ostatecznie stwierdza się obrzęk uogólniony płodu u około jednego do czterech procent zakażonych matek, wskaźnik ten jest wyższy u pacjentek u których doszło do infekcji pomiędzy 9 a 20 tygodniem ciąży i sięga ono około 8-10%. Dlatego szczególnie ciężarne, które w tym okresie miały kontakt z osobą zagrażającą  powinny być poddane szczególnej obserwacji.

Pierwszą rzeczą, którą należy zrobić po kontakcie z zakaźną osobą,  jest oznaczenie przeciwciał w klasie IgG i IgM przeciwko parwowirusowi B19. Obecnie większość laboratoriów wykonuje takie badanie, koszt wynosi około 300 zł. Badania tego nie należy wykonywać za wcześnie ponieważ może dać wyniki fałszywie ujemne. Przeciwciała w klasie IgM pojawiają się około 3 dni od zakażenia, natomiast w klasie IgG kilka dni po IgM. Wynik przeciwciał powinien być zinterpretowany przez lekarza z uwzględnieniem wywiadu lekarskiego oraz objawów, dlatego że wyniki te mogą być niejednoznaczne. Niemniej jeżeli przeciwciała IgG są dodatnie a IgM ujemne – to taki wynik wskazuje na wcześniejszą infekcję, uodporonienie i brak ryzyka zarażenia w ciąży. Najbardziej niepokojącym jest wynik, kiedy są dodatnie przeciwciała IgG i IgM, dlatego że może wskazywać na świeżą infekcję. Ujemnie IgG i IgM mogą wskazywać na brak zakażenia lub bardzo wczesną infekcję. Natomiast należy jeszcze raz podkreślić, że wyniki badań serologicznych muszą być przeanalizowane przez lekarza. W przypadkach wątpliwych należy zlecić wykonanie badania na obecność wirusa metodą PCR.

Jeżeli potwierdzono zakażenie matki poprzez stwierdzenie dodatnich przeciwciał IgM konieczna jest regularna ultrasonograficzna ocena stanu płodu. Co tydzień należy zbadać płód ultrasonograficzne w kierunku obrzęku uogólnionego i niedokrwistości przez okres ok 10-12 tygodni od momenty kontaktu. Jeżeli występuje podejrzenie niedokrwistości, pacjentka powinna być skierowana do ośrodka referencyjnego, gdzie zostanie pobrana krew płodu i oceniona morfologia w kierunku anenimizacji. Przypadku potwierdzenia anemii konieczne jest przetoczenie krwi, aby zabezpieczyć dziecko przed obrzękiem uogólnionym.

Niestety w przypadku wystąpienia obrzęku ogólnie onego, rokowanie jest poważne dlatego konieczne jest leczenie w postaci transfuzji dopłodowych.

Uważa się, że rozwój dzieci ,u których wystąpiła infekcja wewnątrzmaciczna, ale nie doszło do obrzęku jest prawidłowy. Natomiast w przypadku wystąpienia obrzęku rokowanie jest gorsze, uznaje się że nawet 1/3 dzieci może mieć opóźnienie rozwoju psychoruchowego. W przypadku obrzęku może również dojść do zgonu płodu. Co należy podkreślić parwowiurs B19 nie powoduje wad wrodzonych.

Więc jeśli miałaś kontakt i możesz być narażona na infekcję parwowirusem B19 nie wpadaj w panikę. Niezwłocznie powiadom swojego lekarza. Ale pamiętaj, że ryzyko poważnych konsekwencji jest naprawdę małe.